piątek, 11 lipca 2014

WAKACJE 2014

Wreszcie mamy wakacje, upragnione, wyczekane <3 Chciałam trochę popracować nad figurą Kati, aleee... Jak zawsze jest jakieś ale. Tym razem Kati rozwaliła sobie łapkę. No tak przecież ostatni raz na szyciu była dwa miesiące temu... Na szczęście tym razem nie jest to takie poważne.
Zamorduję ją kiedyś za to wszystko, chyba, że prędzej sama się wykończy, co jest, jak widać bardzo możliwe ;)


Razem z Kają i naszymi cudownymi psami zaczęłyśmy nagrywać wakacyjny filmik, już nie mogę doczekać się efektów :D

Bekstejdż







Warto wspomnieć, że 10 czerwca minęły 4 lata odkąd Czesław, czyli moja zwariowana suczi pojawiła się w moim życiu <3 Może kiedyś napiszę coś dłuższego, a póki co jeszcze raz egoistycznie życzę nam jeszcze wieeelu lat razem.


I już na koniec zachęcam wszystkich do poczytania historii mojej suczi i nie tylko, czyli "ODZYSK" POTRAFI, genialny projekt, wystarczy opisać historię naszego psa po przejściach i zostanie ona opublikowana obok pozostałych. Zapraszam :)
 KLIK